Dofinansowaniem z programu Mój elektryk, w którym nabór wniosków ma się rozpocząć za niecałe dwa tygodnie, będzie objęty zakup lub leasing samochodów elektrycznych. W przypadku osób fizycznych dofinansowanie wyniesie 18 750 zł, a dla tych z Kartą Dużej Rodziny dotacja może sięgnąć nawet 27 000 zł.

Nabór wniosków w programie Mój Elektryk zostanie uruchomiony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w dniu 14 lipca.

Realizację programu przewidziano na lata 2021-2026, a nabory wniosków będą prowadzone do 2025 roku lub do wyczerpania środków. Budżet programu wyniesie 500 mln zł.

Program jest skierowany do wszystkich kategorii odbiorców. Od 12 lipca wnioski o dotacje na zakup pojazdów mogą składać osoby fizyczne, a następnie – w ciągu kilku tygodni – taką możliwość mają otrzymać przedsiębiorcy, samorządy oraz inne podmioty instytucjonalne.

Planowany jest także nabór dla banków, które za pośrednictwem firm leasingowych będą dystrybuowały dopłaty do leasingu, w tym najmu długookresowego.

Bez względu na formę finansowania pojazdu (zakup, leasing, najem) warunki wsparcia mają być takie same.

– Osobom fizycznym Narodowy Fundusz zrefunduje część kosztu zakupu lub najmu aut osobowych, a podmiotom instytucjonalnym zrefunduje część kosztu zakupu lub leasingu dodatkowo aut dostawczych, jak również np. motorowerów obsługujących dostawy zamówień do klientów. Narodowy Fundusz zgodnie z zasadami pomocy publicznej za kilka tygodni uruchomi również wsparcie dla zakupu busów dla więcej niż 8 osób – tłumaczy wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.

W przypadku osób fizycznych dopłata wyniesie 18 750 zł, a dla tych z Kartą Dużej Rodziny nawet 27 000 zł. W ten sposób poza efektem ekologicznym NFOŚiGW chce uzyskać także efekt społeczny – upowszechnienie pojazdów elektrycznych w rodzinach wielodzietnych.

Pozostali adresaci programu mogą liczyć na dofinansowanie, którego poziom będzie zależał od kategorii pojazdu oraz średniorocznego przebiegu. Mogą się przy tym ubiegać o dofinansowanie więcej niż jednego pojazdu.

Poszerzenie grupy beneficjentów programu ma na celu ułatwienie przechodzenia na transport zeroemisyjny wszystkim zainteresowanym podmiotom, w tym firmom i organizacjom, które planują modernizację lub wymianę swojej floty.

Maksymalna cena pojazdu objętego wsparciem wynosi 225 tys. zł. Ten llimit nie obowiązuje nabywców posiadających Kartę Dużej Rodziny.

Wnioskodawcy nie będący osobami fizycznymi na pojazdy kategorii M1 będą mogli uzyskać dofinansowanie nawet do 27 tys. zł  w przypadku deklarowanego średniorocznego przebiegu minimum 15 tys. km, na pojazdy kategorii L będą mogli uzyskać 4000 zł wsparcia.

Natomiast dofinansowanie zakupu pojazdów kategorii N1 wyniesie nawet 70 tys. zł. Warunkiem będzie zadeklarowanie średniorocznego przebiegu powyżej 20 tys. km. Dofinansowania będą obejmowały zarówno zakup, jak i leasing pojazdów.

– Program Mój elektryk jest dostosowany do potrzeb naszych beneficjentów. Po pierwsze, wnioskowanie do Narodowego Funduszu o dotację na zakup auta będzie bardzo proste, tak jak w programie Mój Prąd: beneficjent załaduje do systemu internetowego dowody zakupu, rejestracji i ubezpieczenia auta, podpisze tylko jeden wniosek, który stanie się umową dotacji oraz wnioskiem o wypłatę dotacji. Po drugie, o dotacje do leasingu w imieniu leasingobiorców wystąpią firmy leasingowe, które będą współpracowały z bankami, którym z kolei Narodowy Fundusz udostępni środki na dopłaty. Po stronie przedsiębiorcy będzie jedynie podpisanie umowy leasingu z dotacją – dodaje Artur Lorkowski.

Cały proces przyznawania dotacji ma być prowadzony online, przy minimum formalności. Dofinansowanie dla osób fizycznych będzie przyznawane na zasadzie refundacji części poniesionych kosztów zakupu auta. Aby ją uzyskać wystarczy wypełnić prosty wniosek elektroniczny.

Osoba ubiegająca się o dofinansowanie musi zarejestrować pojazd na terytorium RP, ubezpieczyć go i zobowiązać się, że nie pozbędzie się go przez dwa lata od uzyskania dotacji.

W przypadku pozytywnej oceny Funduszu wniosek, po złożeniu przez wnioskodawcę podpisu elektronicznego, będzie stanowił umowę z NFOŚiGW.

Zmiany na plus

Zasady programu Mój Elektryk skomentowało Polskie Stowarzyszenie Branży Paliw Alternatywnych, oceniając, że program stanowi odpowiedź na znaczną część postulatów wysuwanych przez branżę, a po wejściu w życie wszystkich zapowiedzi Narodowego Funduszu Mój elektryk będzie miał potencjał, aby istotnie wpłynąć na tempo rozwoju elektromobilności w Polsce.

– W odróżnieniu od programów pilotażowych z ubiegłego roku, Mój elektryk ma być programem dla wszystkich. To dobra informacja, ale kluczowe jest tempo uruchamiania poszczególnych rodzajów instrumentów wsparcia. Uwzględnienie w gronie beneficjentów przedsiębiorców jest kluczowe dla rozwoju rynku i powinno być wdrożone jak najszybciej. 85 proc. pojazdów elektrycznych w Polsce nabywają firmy, tymczasem na chwilę obecną, nie mogą oni uzyskać dopłaty, na którą czekają od lat – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.

Według PSPA, przyspieszyć elektryfikację transportu w Polsce może zwłaszcza dopuszczenie leasingu jako możliwej formy finansowania przez przedsiębiorców. O dotacje do leasingu, w imieniu leasingobiorców, występować mają firmy leasingowe, które będą współpracowały z bankami. To im NFOŚiGW udostępni środki na dopłaty. Po stronie przedsiębiorcy ma być podpisanie umowy leasingu z dotacją.

– Jest to kolejny warunek rozwoju zeroemisyjnego transportu, a zatem możliwość leasingu EV polscy przedsiębiorcy powinni uzyskać jak najszybciej. Niemal 50 proc. nowych pojazdów osobowych na polskim rynku jest nabywana w tej formie finansowania. Program może zmotywować też samorządy do wypełniania obowiązków wynikających z Ustawy o elektromobilności w zakresie wymiany floty – ocenia Maciej Mazur.

PSPA od początku postulowało także podniesienie maksymalnej ceny dotowanego pojazdu.

– W momencie rozpoczęcia naboru do programu Zielony Samochód dofinansowaniem mogło zostać objętych zaledwie 8 modeli samochodów elektrycznych, przede wszystkim były to auta miejskie. Dzięki podwyższeniu limitu ceny maksymalnej dotacje w ramach programu Mój Elektryk dla osób fizycznych obejmują już 40 modeli, w tym pojazdy kompaktowe, rodzinne oraz SUVy. Z kartą dużej rodziny można otrzymać dopłatę przy nabyciu aż 60 różnych modeli zeroemisyjnych – wylicza Jan Wiśniewski, kerownik Centrum Badań i Analiz PSPA.

Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Branży Paliw Alternatywnych, za kompaktowego Nissana LEAF z dopłatą zapłacimy o 15 proc. mniej: 105 150 zł (96 900 zł z kartą dużej rodziny), zaś koszt zakupu Volkswagena ID.3 po dotacji wyniesie 121 240 zł (112 990 zł z kartą dużej rodziny), co względem ceny bazowej stanowi obniżkę o 19 proc.

W przypadku Hyundaia Kona Electric korzystając programu Mój Elektryk można obniżyć cenę katalogową o 12 proc.: do 137 150 zł (lub do 128 900 zł z kartą dużej rodziny). Z kolei gdy planujemy nabycie Mercedesa-Benz EQA koszt zakupu dzięki dotacji zostanie zredukowany o 9 proc.: do poziomu 181 150 zł (172 900 zł z kartą dużej rodziny).

PSPA uruchomiło internetowy kalkulator, dzięki któremu każdy może sprawdzić, jakie pojazdy łapią się na dofinansowanie i ile będą finalnie kosztować. Kalkulator jest dostępny pod tym linkiem.

źródło: NFOŚiGW, Gramwzielone

Stacje ładowania aut elektrycznych: link tutaj

Carporty fotowoltaiczne ze opcją stacji ładowani: link tutaj

Powiązane artykuły
0

    Więcej komentarzy
Zapisz się!
  • zapisanych: 1677

Newsletter

Solsum

Dołączając do grona subskrybentów naszego bloga zyskujesz:

  • Wartościowe treści
  • Zniżki na nasze produkty
  • Nowości z tematyki OZE
Używam coookies. 🡫